Karp w galarecie... obowiązkowy na świątecznym stole. U mnie galaretę przygotowuje się z wywaru rybno-warzywnego z dodatkiem słodyczy i cytryny :) Łatwe i szybkie w przygotowaniu a uwierzcie mi: bardzo szybko znika ze stołu !
Karp w galarecie
czas przygotowania: 1,5 h
ilość: 3 miseczki
Składniki:
- 2 filety ze skórą z karpia
- 1 marchewka
- 1/4 selera
- 1 mała pietruszka w korzeniu
- 1 zielona część pora
- 10 szt. ziela angielskiego
- 4 listki laurowe
- 1,5 l wody
- 1 łyżka Vegety
- ścinki z 2 ryb
- żelatyny na 2l płynu
- 2,5 łyżeczki cukru
- 2/3 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki maggi
- 1 łyżka soku z cytryny
- 0,5 łyżeczki białego pieprzu
- 3 łyżki rodzynek sułtańskich (jasnych)
Wskazówki:
- Ścinki z ryby najlepiej by były tłuste np. brzuszki. Wszystkie odpady z karpia, które chcieliście wyrzucić zachowajcie własnie po to aby zrobić z nich dobry rybny wywar. Główki również zachowaj!
- Wywar gotuje się na takiej samej zasadzie jak rosół. Zaczynamy od ziemnej wody, gdy się zagotuje zmniejszamy ogień tak, by tylko pod przykrywką delikatnie pyrkało.
- Największe ości z ryby usuń dopiero po zagotowaniu jej - będzie to o wiele łatwiejsze niż na surowo
Wykonanie:
Marchew, seler, pietruszkę obieramy i myjemy razem z porem. Do brytfanki wlewamy 1,5l zimnej wody, wrzucamy do niej ścinki z ryby i wszystkie warzywa z liściem laurowym, zielem angielskim, Vegetą.
Gotujemy 1h na małym ogniu pod przykryciem.
Z wywaru wszystko wyciągamy i doprawiamy 2 łyżeczkami cukru, 1/3 łyżeczki soli, maggi. Doprowadzamy do wrzenia i wkładamy 1 filet z karpia. Gotujemy bardzo delikatnie przez około 20 min. Po tym czasie rybę wyciągamy i staramy się wyciągnąć z niej największe ości. Widzisz te długie pionowe paski przechodzące od góry do połowy ryby ? To własnie one :)
W tym czasie wkładamy kolejny filet i gotujemy go w ten sam sposób co poprzedni.
Wywar przecedzamy przez sitko i wlewamy go z powrotem do brytfanki. Wyparowało nam około 0,5 l wywaru więc dolej do niego niecałe 0,5l wody. Dodajemy 0,5 łyżeczki białego pieprzu, 1/3 łyżeczki soli, 0,5 łyżeczki cukru i 1 łyżkę soku z wyciśniętej cytryny. Mieszamy do rozpuszczenia.
Wywar zagotować i wyłączyć gaz. Wsypujemy żelatynę i mieszamy aż do rozpuszczenia.
Rybę kroimy w paski o grubości takiej jakiej wam pasują. Wybierzcie takie miseczki, aby nie były za głębokie, by było widać w nich rybkę. Układamy w nich rybkę i do każdej miseczki wsypujemy po 1 łyżce rodzynek. Można ozdobić gotowaną marchewką i jajkiem tak samo jak ja ;)
Miseczki zalewamy wywarem tak, aby dobrze przykrył rybę. Gdy wszystko wystygnie, miseczki wkładamy do lodówki. Gotowe !
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz