Z okazji nadchodzącego tłustego czwartku mam dla was bardzo dobry przepis na udane pączki :) Prosty przepis aczkolwiek pracochłonny jak każdy inny przepis na pączusie, jednakże gwarantuję Wam, że Wasze pączki będą mięciutkie, elastyczne, delikatne i lekkie! A jasny pasek dookoła pączka tylko utwierdza w przekonaniu, że ciasto jest wyśmienite i dobrze wyrobione. Moim ulubionym nadzieniem jest marmolada wieloowocowa oraz różana ! Polecam i zapraszam :)
Pączki
czas przygotowania: ok. 2h (oczekiwanie aż ciasto wyrośnie)
ilość: około 20 szt. (możesz zmniejszyć ilość składników o połowę)
Składniki:
- 250 ml mleka
- 500 g mąki pszennej tortowej
- 50 g świeżych drożdży
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżka cukru wanilinowego
- 1 całe jajko + 4 żółtka
- 50 g roztopionego masła (wystudzonego)
- 2 łyżki spirytusu (koniecznie)
- 0,5 łyżeczki soli
Wskazówki:
- Aby zaczyn drożdżowy dobrze wyrósł rozkrusz drożdże do miski, dodaj 1 łyżką mąki, cukru oraz ciepłe mleko. Gdy wstawisz miskę do bardzo ciepłej wody drożdże będą lepiej i szybciej pracować.
- Uwaga ! Biała obwódka dookoła pączka nie świadczy o niedosmażonym pączku lub o wysokości oleju w garnku ... świadczy o tym iż ciasto drożdżowe jest dobrze wyrobione i delikatne.
- Koniecznie dodaj spirytus. Pączki są spore a czas smażenia krótki. Dzięki spirytusowi przyspieszymy ścinanie się białka w mące i jajkach.
- Pączki smaż. w 180 st. i na dobrym tłuszczu roślinnym lub smalcu. Ja używam termometru cukierniczego aby sprawdzić temperaturę tłuszczu. Pączki nie będą surowe w środku i nie wchłoną ogromnej ilości tłuszczu ( jak w przypadku za niskiej temperatury) oraz się nie spalą z zewnątrz.
- Nie wrzucaj dużej ilości pączki na raz ponieważ zmniejszy do temperaturę oleju. Muszą swobodnie pływać i unosić się na powierzchni tłuszczu.
- Ja nadziewam pączki dopiero po usmażeniu. Jest łatwiej i szybciej. W dodatku możesz nadziać pączka taką ilością marmolady jaką chcesz :) Używam szprycy
- Moje pączki na zdjęciu są dość małe, ponieważ każdy chce spróbować ale nie każdy pozwala sobie na zjedzenie całego pączka :D Między innymi dlatego nie widać jasnej obwódki dookoła. Trzymaj się przepisu a na pewno pączki wyjdą wyśmienite :)
Wykonanie:
Mleko podgrzewamy aby było ciepłe. Wlewamy do miski, kruszymy drożdże i dodajemy 1 łyżkę mąki i cukru. Mieszam, wstawiam do garnka z ciepłą wodą i czekam około 15 min aż ładnie wyrosną i się spienią.
Mąkę przesiewam do miski, dodaję sól i cukier wanilinowy. W osobnej misce ucieram jajo i żółtka z pozostałą ilością cukru na puszystą pianę (najłatwiej mikserem). Do miski z mąką wlewam wyrośnięte drożdże i mieszam drewnianą łyżką. Dodaję ubite jajka, mieszam i wyrabiam ciasto (około 20 min). Jeśli posiadasz robot kuchenny lub mikser z odpowiednią końcówką do ciast drożdżowych miksujesz przez 10 min. Gdy ciasto jest za gęste dodaj trochę ciepłego mleka - jeśli nie chce odkleić się od ręki dodaj odrobinę mąki. Gdy odstaje od ręki tzn. że jest gotowe.
Do ciasta dodaję roztopione ostudzone masło o spirytus. Zagniatam do połączenia składników. Przykrywam ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia na około 1,5 h.
Matę podsypuję mąką. Wykładam wyrośnięte ciasto i wyrabiam je przez 3 min aby pozbyć się powietrza. Ciasto rozpłaszczam na placek o wysokości około 2 cm. Używam wałka. Wykrawam szklanką kółka. Układam na macie i przykrywam ściereczką na 30 min do wyrośnięcia.
Rozgrzewamy olej do 180 stopni. Przygotuj sobie talerze z ręcznikami papierowymi i łyżkę cedzakową. Pączki wkładamy na rozgrzany olej i smażymy po około 2 min z każdej strony. Pilnuj temperatury oleju !
Gotowe pączki wykładamy na ręczniki papierowe aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu i smażymy kolejną partię.
Ostygnięte pączki nadziewam marmoladą przez szprycę z dłuższą końcówką oraz posypuję cukrem pudrem.
Polecam również z lukrem i kondensowaną skórką pomarańczy !
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz